Wiersze Niki




"..."

I nagle przyszlas do mnie
lekkim krokiem tanecznym
usiadlas w kacie skromnie
gdzie cicho i bezpiecznie

A potem bylas juz wiara,
ucieczka, ...pocieszeniem,
nagroda - nigdy kara
cieplym usmiechem wspomnienia

Nie sposob cie pominac,
zapomniec, nie dotykac
chce sie unosic lub plynac
z toba - moj Bogu - Muzyko

Wypilas herbate z miety
zaczelas dluga rozmowe
zostalas swieta wsrod swietych
dzis jestem z toba - w tobie



"..."

Wolny mistrzu, mkniesz w przestworzach,
placzesz, targasz wlosy dziewczyn,
na chmurzastych, miekkich wozach,
z promieniami slonca kleczysz

Nie uwiezi ciebie nuda,
nie dogoni mysl przekorna,
droga w swiatach twoich dluga,
kreta, lekka i wytworna

Wiec dam ci czerstwego chleba kawalek,
i puchar wina z lez ludzkich, slonych,
dogasajacy swiecy ogarek,
jablko soczyste, slodkie, czerwone



"..."

Tancze dzis taniec w lesie kolorowym
Wianek mi wplotl zapach poziomkowy
Tancze dzis z sloncem w mchach zielonych
Nie mam poczatku nie mam konca



"..."

Chce dlonmi
glaskac iglasta czupryne
chce sie poklonic
- oddac danine
chce madrosc wielka
ukrasc dzis swierkom
i z tej madrosci
wyszemrac powiesc

Chce zielen lisci
schowac w kieszeni
ze starym bukiem
w sloncu sie mienic
chce z szyszek lancuch
z galezi grzebien
chce tylko jedno
...jakims byc drzewem



"Pozegnanie"

Bladzac wzrokiem - szukam ciebie
W kluczu ptakow, w piekle, w niebie
Lecz oslepia mnie przestroga
Ludzi, gor, strumienia, boga

Szukam - ludzac sie ze bedziesz
Troche inny - moze lepszy
Lecz sprowadzasz mnie na ziemie
Jakims slowem, lza, westchnieniem

Szukam ciebie - jak potrafie
W spiewograniu, w fotografii
I pamietam - jak przed laty
Rwales ze mna dobre kwiaty

Dzisiaj szukac nie powinnam
Moze to ja - jestem winna
Ze rozmawiac juz nie chcemy
I nic nigdy nie powiemy



"..."

Napisalam dzisiaj wiersz
- Taki zwykly, rymowany,
Najpierw zdania rozmyl deszcz,
Potem zostal podeptany,
Pognieciony, wyrzucony,
Przez samochod rozjechany,
Napisalam dzisiaj wiersz
- Taki... zwykly... - niekochany



"..."

Niebo, dach,
Chmury, wiatr,
Deszcz i ...mokro
- Mokne

Gwiazdy swieca,
Wroble szepcza,
Domy, okna
- Mokniesz



"..."

Wszedzie szukam, ciagle szukam
Biegnac slepo, ranna rosa
Bladze cicho, glucho bladze
Chlodem koje stopy bose

Milcze, bo nie umiem mowic
Trzymam w garsci kilka dzwiekow
Sciskam je by nie pogubic
By pochlonac dzwieczne piekno



"..."

Kiedy zima nadchodzi jadac snieznym powozem,
Kiedy rankiem kaluze otulaja sie mrozem
Siadam wygodnie w fotelu, pije herbate z miety
Pisze list; adresuje: "Pan Mikolaj... Swiety"

A w tym liscie rysuje cieple, barwne marzenia
Poziomkowe lato - nie do zapomnienia
I Swietego Pana Mikolaja prosze
Zeby podarowal mi: poziomek osiem,
Garsc cieplego deszczu, rosy dwie kropelki,
Niebieskiego habra, trzy morskie muszelki,
I zlotego slonca promyk usmiechniety
I zeby byl zawsze, ten... Mikolaj Swiety

A najbardziej, to bym, prosze Pana, chciala
Jakas niespodzianke - ciepla, miekka, mala,
Taka do tulenia, smiania sie, plakania,
Slodka - tylko moja - taka do kochania
Bo przeciez Pan wie - Mikolaju Swiety,
Ze dorosly - to dzieciak - tylko wyrosniety...



"Straznik Ognia" (po przeczytaniu gnomkowego)

W twoich oczach szalonych
tanczy plomien czerwony
W moich oczach tak lagodnych
skacze ognik wesoly

Demonie ognia znam Twoj gniew
wiec ogien tak jak w sercach krew
zatetni mocno - cieplo da
Twa sila to plomieni krzyk
Poteznej Magii nie zna nikt
Zatetnisz mocno, czerwonym ogniem,
zatetnisz mocno, Moc mi dasz

Moje dlonie czerwone
zarem ognisk zmeczone
Dlonie Twoje, jasne i cieple
Tak bezkresne jak wieczne



"..."

I stroje sie w szkarlaty,
W promienie slonca, w cien trzciny,
Mojej ozdobnej szaty
Zazdroszcza mi wszystkie dziewczyny.
Przegladam sie w tafli jeziora,
Uwodze chmury puszyste,
A gdy nadejdzie pora,
Jestem wieczoru mistrzem
- zmierzch



"..."

Nadchodzi ciemna dama
W niebo gwiazdziste ubrana
Nadchodzi bajki szepcze
Grajkom po pietach depcze

Sen sluga pani Nocy
Swawolnie biega psoci
I podklada pod glowe
Grajkom - barwy teczowe

A potem gdy sen i noc
Spac pojda pod cieply koc
Zagraja im kolysanke
Grajkowie co wstali z Rankiem



"..."

okragle, slodkie i pelne soku
jak kula ziemska w ogrodku Boga
jablko zielone, jablko madrosci
owoc naiwnej, swawolnej mlodosci

kusisz mnie jablko swoim wygladem
wabisz zapachem - wiec cie podgladam
jestes tak prozne i tak zlosliwe
na komplementy okropnie chciwe

moze cie zerwie dzis jakas Ewa
a moze samo skoczysz pod drzewo
albo jez szybko ciebie dogoni
wszak niedaleko lezysz jabloni



"..."

z mysli wymysle marzen szaniec
ze slow - szalencza bezwladna zamiec



"..."

Szukam adresu w snieznobialymy lesie,
W szalu zimowym, w plaszczu welnianym,
Echo - na pewno Ci szybko doniesie
Ze wokol wiosna rozklada stragany.

Szukam Cie, lazac w szarosci miasta,
Depczac kaluze i zaspy mysli,
Znalazlam dzisiaj slonce - to garstka
Ciebie. Maju - kiedy list do mnie wyslesz?



"..."

Wypuszczam na wode moj okret z marzen
Z wioslami placzu i z slonym zaglem
Niech plynie w kraine Uroczych Zdarzen
Niech mi przyniesie usmiechu krople

I okret z marzen dzisiaj poplynal
A moze wczoraj - juz nie pamietam
Wiem tylko, ze na pewno zaginal
Nie zabral mapy - lezy zwinieta



"..."

Chcialabym byc koniczyna
Taka co szczescie przynosi innym
Albo szalona, mloda dziewczyna
O ustach slodkich, pelnych, niewinnych

Chcialabym byc podkowa, trzynastka,
Trzymanym kciukiem lub kominiarzem
Lecz jestem tylko slonych lez garstka
Lez, ktore czasem po prostu marza



"..."

Jeszcze taki dzien nastanie
W ktorym pelno bedzie nieba
Wiec zatancze skoczny taniec
Z wonia zlocistego chleba

Jeszcze taki dzien przybedzie
Pelen, malin, jagod, grzybow
Wszystkie szczyty gor zdobedzie
Spontanicznym gwarem zrywow

Jeszcze taki dzien ugoszcze
Dzien nadziei i radosci
Razem z nim polany zrosze
Z losem grajac w dobre kosci



"..."

gasna gwiazdy wesole
tanczy rosa poranna
siedzi samotnie przy stole
zbedna wszystkim anna

chcialaby z wiatrem pomknac
zaplakac drobnym deszczem
warkoczy lisci dotknac
przebiegnac w trawie szeptem



"..."

Pale knot w lampie - zeby cos sknocic
Mozdziez mam w dloni - by byc mosiezna
Uwielbiam glupstwa robic i ... psocic
Kocham zwyciezac - kocham przegrywac
Laze, by zedrzec butow podeszwy
Gwizdze - pomagam gwiazdom w muzyce
Placze - wyciagam palce do deszczu
Rzucam liczydla - godzin nie licze
Dzwonie do swego stroza - aniola
Telefon milczy uparcie i wiecznie
Chowam sie cala pod smiechu stolem
I ... krzycze, i ... spiewam,
i ... swiat caly zadepcze!



"..."

uplote koszyk z jesieni zlotej
z zapachu lata, z zieleni wiosny
z puszystej zimy, bialej i srogiej
z fantazji fiolkow, z igliwia sosny

i czterech por roku owoce slodkie
nosic w takim koszu bede rok caly
zaloze szal z pajeczyny wiotkiej
i pojde daleko lub jeszcze dalej



"..." v1

Chce uciec od was wiersze moje
Do slonca poleciec wysoko
Szalone mysli oswoic
Smiac sie i plakac na opak

Ale jest jesien
Deszcz i liscie - krople z drzew
Tanczy Pan Wrzesien -
- odlatujacych ptakow spiew

A szron - siwy dziadek
Na lisciach siadl
Dostojny w swej starosci
A dzwon - wybija takt
I dzwiekiem swym
Oddaje niski poklon -
- calej tej zlotosci.



"..." v2

Chce uciec od was, wiersze moje
Chce pobiec do slonca, wysoko
I mysli szalone oswoic
I w slowa uwierzyc gleboko

Ale narazie, sa suche liscie, deszcze
I jesien mnie mgla powiewna otula
I gladkie kasztany i ... cos tam jeszcze
A ksiezyc jest wielka kula

Wiec pisze was wiersze moje
Tak nieudolne i niepotrzebne
I wciaz sie boje. Wiec lecmy
Razem na szlaki podniebno - podniebne



"..."

Nikt nie kocha Weroniki
Bo jest smutna, zamyslona
I nikt nie chce lez z polikow
Powycierac i wygonic
Weronika - czesto znika
Siada w kacie, gada z kurzem
Okna wszystkie pozamyka
Mysli - "jestem w mysiej dziurze"
Potem - sama sie odszuka
Znajdzie jakis maly smutek
I poczeka - az zapuka
W okno kilka srebnych nutek



"..."

Dam ci kawalek chleba
Jesli tylko moge cos dac
Maly strzepek nieba
I zlotego slonka garsc
Cieply podmuch wiatru
I swobode ptakow
Niech wedruja z toba
Dluga, ciemna, kreta droga



"..."

Na kwiatach rosa, chlodny poranek
W trawie nuci biedronka, gdzies lezy wianek
Slonce wykrada sie zza chmur
Z promieni tworzy - zlocisty sznur

Chwile piekne byly wtedy
I w marzeniach bladzilismy
Kwiaty nas gdzies prowadzily
My smialismy sie i szlismy

Maliny pachna skoszona trawa
Rozmowa dloni - nasza zabawa
A wiatr piesci wlosy nasze
Z nimi o szczesciu - teraz marze

Pieknie bylo i noc byla
Bladzilismy posrod gwiazd
Droga mleczna prowadzila
W nieznane nas.



" Ona "

Poranna mgly pajeczyna
Okryla samotne gory
Wygladajace jak dziewczyna
W szalu - koloru purpury
Warkocze grzbietow srebrzyste
Suknie polonin zielonych
Mruzyly oczy gwiazdziste
Blaskami slonecznej korony
Siostra bukowa - madra sosna
Budzila je ze snu dlugiego
Szemrala wiatrem radosnie
"Koniec juz dnia zimowego"
Rozem wieczornym zabarwiona
Krzyczala wartkim potokiem
Ksiezyca smuga natchniona
Nieba patrzyla okiem
Twarza laki kwiecistej
Smiala sie tanczac z motylem
Szumem lisci spiewala
Klocac sie z ptasim trelem



"..."

i tylko zal pozostal we mnie
ze nie ma mnie miedzy wami
ze grac nie moge koncertu na skrzypcach
razem z grajkami - swierszczami

i tylko lza, lze goni
bo nieba purpure widac
gdy slonce jak zlota kula ognista
za chmura chce sie skrywac

gdy wzgorza zloto - zielone
pokryja sie noca gwiezdzista
a ptaki nowa mysla natchnione
nute rozniosa srebrzysta

i tylko zal pozostal we mnie
ze taka zielona trawa
- moze kiedys powroce tam jeszcze
gdzie zycie bylo zabawa



"Zyczenia - marzenia"

Chcialabym Ci podarowac nieba skrawek
Polne kwiatki, siedem podkow, jasna zielen trawy
Chcialabym by usmiech zawsze byl na Twojej twarzy
By spelnilo sie to, o czym potajemnie marzysz
Mala gwiazdka niech Ci swieci na przyjaznym niebie
Droga Mleczna niech kieruje szczescia blask do Ciebie
Straszyc bede w Twej dzielnicy wszystkie czarne koty
Krete scieszki wyprostuje i osusze bloto
A jak spotkam kominiarza to pomysle sobie
Ze tak bardzo mocno pragne, znalezc sie przy Tobie
Wianek z kwiatow Ci uplote, zlapie dwa motyle,
Wszystkie smutki pozabieram - zyc bedziemy chwile
A jak bedziesz kiedys zly - to Ci w mig przyniose
Koszyk malin, jablko, szyszke i galazke sosny
Na kolanach siedzac Twoich, mocno sie przytule
I wyszeptam w Twoje ucho slowko bardzo czule