Piosenka Izziego

Jechalem na koniu poprzez ciemne wzgorza
I tam niedaleko zlapala mnie burza
I z lasu wyszly trzy vampiry
Wrzasnalem Izzi Rajder i sie przestraszyly.

Izzi Rajder, mowia o mnie ludzie
Izzi Rajder, nie wiesz nic o nudzie
Izzi Rajder, przez rzeke jade sobie klusem
Izzi Rajder, las domem, a trawa obrusem

Innym razem przy zamku oboz swoj rozbilem
Nad szalasem piec godzin chyba sie trudzilem
Gdy wtem niedzwiedz zszedl z drzewa spac na mym poslaniu
Polozylem sie obok po dlugim wahaniu.

Gdy na cmentarz raz stary w noc ciemna trafilem
Rozne stwory i zmory mieczem swym karmilem
Do switu walczylem i dzielnie wytrwalem
Stwory rankiem uciekly, przy skarbach sam stalem.

Izzi